Sex – przesłuchanie

26-08-2011 0 przez superkochanka

Z pewnością kojarzycie atmosferę panującą w pokoju przesłuchań. Małe, ciasne pomieszczenie, na środku którego ustawione jest biurko, po którego jednej stronie siedzi przesłuchiwany a po drugiej przesłuchujący. Panuje półmrok, jedyne światło to mała lampka na biurku świecąca zazwyczaj w twarz przesłuchiwanego. Pod sufitem unosi się gęsty dywan dymu papierosowego…
Kto z nas nie widział takiego przesłuchania w telewizji? Może zrobimy sobie dziś sex-przesłuchanie? Może być ciekawie…Przede wszystkim jednak pamiętajcie, że jest to zabawa dla ufających sobie par, najlepiej o dłuższym stażu. Przeznaczona jest ona raczej dla ludzi o sporej wyobraźni i fantazji, ponieważ zarówno osoba “przesłuchująca” i “przesłuchiwana” będą zmuszone do zmyślania historii, manipulowania faktami oraz podtrzymywania napięcia w grze.
Zabawa polega na przesłuchaniu dotyczącym seksualnych preferencji, fantazji oraz doświadczeń “przesłuchiwanego”. Możliwe są trzy podstawowe schematy zachowań, które warto ustalić na samym początku:
– podczas zabawy obie strony mówią wyłącznie prawdę (uwaga, to może być groźne! – tylko dla bardzo ufających sobie par),
– obie strony mogą mówić prawdę ale także kłamać,
– obie strony wyłącznie kłamią (nadaje się zwłaszcza w wypadku par, które wiedza wszystko nt. swojej seksualności, grały już w taka grę lub boja się grać w “prawdomównych” wariantach gry).

Zaczynamy!
Na początku  warto przygotować odpowiednie pomieszczenie. Słabe oświetlenie, biurko a na nim lampka to konieczne atrybuty. Przesłuchiwany może zostać wprowadzony w kajdankach (wierzymy, że a Waszych łóżkowych akcesoriach jakieś kajdanki się znajdują), ale nie musi. Przesłuchanie zaczyna się od wprowadzenia i może wyglądać tak:
– A więc nadal twierdzisz, że do niczego się nie przyznajesz i wszystkiemu zaprzeczasz? Wielu już udawało twardzieli ale przy tym stole miękli…. Zacznijmy więc od początku…. Co robiłeś/robiłaś… (i tu zaczynamy przesłuchiwanie).
Warto pamiętać aby obie strony nigdy nie używały zwrotu w liczbie mnogiej na określenie relacji między sobą (aby nie odpowiadały np. “My” określając swoja relację z partnerem), ale aby odpowiadały używając : “ja z żoną”, “ja z partnerką”, itd.
Tak jak już pisaliśmy aby gra była pasjonująca warto aby wymyślić (najlepiej przed grą) jakąś intrygę, historię która będzie motywem przewodnim waszej gry. Osoba przesłuchująca powinna doszukiwać się podstępów i kłamstw, np:
– “kłamiesz, widzę to po Twoim rozbieganym wzroku, przyznaj się jak często to robisz/robiłeś/robiłaś”!
Osoba przesłuchiwana natomiast powinna lawirować swoimi zeznaniami aby wprowadzać w błąd przesłuchującego. Ważne jest aby obie strony budowały cały czas jakąś fabułę i wzajemnie ją uzupełniały. Fabuła taka może być ich wspólnymi fantazjami, lub wspomnieniami. Warto tu zauważyć, że za pomocą tej zabawy łatwo jest poznać preferencje seksualne lub fantazje partnera, oraz przestaje być problemem przedstawienie swoich własnych fantazji – wystarczy tylko odpowiednio odpowiedzieć na pytanie, lub je zadać. Jest to też o tyle bezpieczna metoda – że partner nigdy nie wie czy mówisz prawdę czy go tylko prowokujesz… (w wariancie gry gdy dopuszczalne są klamstwa).
O co możecie pytać podczas przesłuchania? O wszystko:
– ilu wcześniej miał partnerów/partnerek
– jak wyglądał wcześniejszy seks
– kto był najlepszym partnerem/partnerką
– kto miał największego penisa
– gdzie się kochali
– czy się onanizuje,
– czy używa/używała zabawek,
– czy miał ochotę na inna kobietę
– o czym fantazjuje,
Możesz pytać o wszystko, ale pamiętajcie aby budować fabułę, akcję, wymyślać nowe wątki, prowokację i manipulację. Tylko wtedy będziecie się dobrze bawić!